Witam Was Serdecznie :)
Dzisiaj dostałam paczuszkę z nowym nabytkiem.
Zaraz podzielę się z Wami moim szczęściem, które dotarło do mnie i dzisiaj i w piątek ;D
Zaczynamy więc rozpakowywanie:
1) Bardzo dobrze zabezpieczona bez nożyczek się nie obędzie a sama radość nie jest w stanie rozpakować swoją siłą:
2) Więc co jest w środku ? Otwieramy dalej:
3) Już wiecie co to ? Na pewno większość zgadła :D
Tak to podgrzewacz do wosku twardego w puszce bądź w granulkach czy w kostkach.
Dzisiaj dostałam paczuszkę z nowym nabytkiem.
Zaraz podzielę się z Wami moim szczęściem, które dotarło do mnie i dzisiaj i w piątek ;D
Zaczynamy więc rozpakowywanie:
1) Bardzo dobrze zabezpieczona bez nożyczek się nie obędzie a sama radość nie jest w stanie rozpakować swoją siłą:
3) Już wiecie co to ? Na pewno większość zgadła :D
Tak to podgrzewacz do wosku twardego w puszce bądź w granulkach czy w kostkach.
4) Nie mogłam się zdecydować gdzie bezpieczniej kupić ale w końcu zamówiłam tam gdzie na 100% dawali rondelek do wosku w granulkach i tabletkach. Możemy wtedy mieć wosk miękki w puszcze do większych partii ciała a w rondelku możemy trzymać wosk twardy do depilacji wrażliwszych części ciała typu: bikini, wąsik, brwi, pachy.
PODSUMOWANIE ZAKUPU :
+ Dobra cena - 59,79 razem z przesyłką
+ Dobry opis produktu
+ Radość kupującego w końcu nie trzeba się będzie co drugi dzień golić :D
Druga część podsumowania po testach.
Mam tutaj jeszcze drugi zakup związany z depilacją i również przez znanym nam wszystkim skle internetowy Allegro.
1) paczuszka nie za duża nie za mała :D cóż to może być ? to rozpakowujemy !
2) Co my tu mamy. A więc: widać na zdjęciu szpatułki. Są one niezbędne do nakładania wosku z puszki czy rondelka. Jest ich tutaj 20szt szerokich i 20 szt wąskich do wąsika i brwi. Mamy tutaj także wosk w granulkach z firmy Velvet o zapachyu czekolady białej ale jakoś tego zapachu nie czuję ( jedna paczka była rozerwana i wosk mi się wysypał i latał w całej paczce. Szpatułki również były luzem. Paczka była niezbyt dobrze zabezpieczona ale wszystko działa :D
3) Dodatkowo zamówiłam olejek z firmy Velvet przed depilacją i po depilacji aby znieczulić skóre a potem ją odtłuścić i ,, uspokoić'' po zabiegu. Szpatułki już znalazły swoje miejsce.
Za tą paczuszkę zapłaciłam ok 50 zł więc tragedii nie ma jak na domowy użytek czas będzie też kupić bardziej porządne woski. Marzy mi się kurs z Lycone ale to zobaczymy kto wie kto wie ;)
Wosk już też znalazł swoje miejsce i czeka na testy ;)
Nie długo zacznie się testowanie, więc zapraszam do obserwowania bo będzie recenzja i dokładny opis zabiegu itp. itd.
Zapraszam wszystkich i do następnego ;)
Mam nadzieję, że się podobało :)
